Pojednanie z całym stworzeniem.
Rozważanie.
Spotkanie z Jezusem rodzi pragnienie pozostania z Nim i trwania w Nim: tyle czasu, ile potrzeba, by owoc dojrzał.
Będąc w pełni człowiekiem, jak my, Jezus dorastał i dojrzewał. Prowadził proste życie, zakorzenione w praktykach wiary żydowskiej. W tym ukrytym życiu w Nazarecie, karmił się obecnością Ojca.
Maryja kontemplowała działania Boga w swoim życiu i życiu swojego Syna. Wszystko zachowywała w swoim sercu. W ten sposób stopniowo wrastała w tajemnicę Jezusa.
My także potrzebujemy długiego okresu dojrzewania, całego życia, aby zgłębić ogrom miłości Chrystusa, pozwolić Mu przebywać w nas, a nam w Nim trwać. Duch sprawia, że Chrystus zamieszkuje w naszych sercach. Poprzez modlitwę, słuchanie słowa, dzielenie się z innymi, wprowadzanie w życie tego, co zrozumieliśmy, umacniamy się wewnętrznie.
„Gdy pozwolisz Chrystusowi zstąpić w głąb twego jestestwa… On przeniknie umysł i serce, dotrze do twego wnętrza, do najgłębszej istoty, abyś i ty pewnego dnia doświadczył głębi miłosierdzia”.
Modlitwa
Duchu Święty,
Obyśmy przyjęli do serca obecność Chrystusa
i pielęgnowali ją jako tajemnicę miłości.
Umocnij naszą modlitwę,
oświeć nas, gdy czytamy Pismo Święte,
działaj przez nas,
aby owoce Twoich darów mogły w nas wzrastać.